Głód – przyjemność czy cierpienie? Twoja historia determinuje, co poczujesz

głód

Ten sam sygnał, dwa różne światy. Jak twoje doświadczenia zmieniają znaczenie głodu…

głód

Nie masz pewności co mówi twój głód?

Sprawdź ebook Porozmawiajmy o głodzie

Dieta jako trauma

U osób z historią licznych diet często występuje zjawisko zwane powściągliwym jedzeniem restrained eating – sztywne kontrolowanie jedzenia przeplatane jest epizodami kompulsywnego objadania się. To klasyczny przykład tego, jak ciało reaguje na wielokrotne doświadczenia głodu wywołanego dietą: tworzy mechanizmy obronne, które mają zapobiec kolejnemu okresowi niedostatku.

Badania pokazują, że osoby będące chronicznie na diecie mają podwyższony poziom kortyzolu, podobnie jak osoby doświadczające przewlekłego stresu. Ich ciało znajduje się w stanie ciągłej gotowości, oczekując kolejnego okresu głodu.

Jakie jest twoje skojarzenie z głodem?

Czy to zapowiedź fantastycznego posiłku w towarzystwie kochanych osób? Czy może nieznośny i przewlekły dyskomfort związany z pustym żołądkiem? A może coś pomiędzy – lekka niewygoda, którą po prostu ignorujesz w natłoku codziennych spraw?

Ta odpowiedź mówi wiele o twoim życiu, twoich doświadczeniach i – być może też o tym, co warto przepracować.

Doświadczenie głodu to informacja zapisana w ciele, a nie jedynie fizjologiczna sensacja. To twoja własna, niepowtarzalna historia wyborów przy stole i emocji, które pojawiają się, gdy w żołądku zaczyna burczeć.

P.S. Następnym razem, gdy poczujesz burczenie w brzuchu, będziesz już wiedzieć, że to nie tylko żołądek. To też echo wszystkich wcześniejszych posiłków, których doświadczyłaś w swoim życiu. To też suma świątecznych spotkań, szkolnych drugich śniadań, diet które stosowałaś, i wszystkich chwil, kiedy jedzenie wywoływało jakieś emocje.

Twój głód ma historię. I jest to twoja historia.

Ciekawostki

Głód wzmaga impulsywność

Głód wpływa na sposób podejmowania decyzji. Osoby odczuwające głód są bardziej skłonne do ryzykownych wyborów i impulsywnych działań. To ewolucyjny mechanizm: gdy brakowało jedzenia, trzeba było działać szybko i odważnie. Dziś ten sam mechanizm sprawia, że głodny idziesz na zakupy i wychodzisz ze sklepu z pełnym koszykiem rzeczy, których nie planowałaś kupić.

Dlaczego burczy nam w brzuchu?

Burczenie w brzuchu to dźwięk powstający podczas przemieszczania się gazów i płynów w jelitach. Wbrew pozorom nie występuje tylko wtedy, gdy jesteśmy głodni – dzieje się przez cały czas, po prostu głośniej słyszymy je na pusty żołądek. To fascynujący przykład tego, jak mylące mogą być nasze własne interpretacje sygnałów ciała.

Co ciekawe, około 2 godzin po zjedzeniu posiłku, gdy żołądek jest już pusty, mózg wysyła specjalne sygnały wywołujące skurcze żołądka i jelita cienkiego (Migrating Motor Complex). To fale skurczów, które porządkują układ pokarmowy, przesuwając resztki jedzenia dalej. Właśnie wtedy burczenie jest najgłośniejsze – to dosłownie dźwięk sprzątania w twoim układzie pokarmowym. Układ pokarmowy przygotowuje się do kolejnego posiłku.

Jedzenie intuicyjne psychodietetyk

Poznajmy się.
Jestem Małgosia. Specjalizuję się w pracy z napadowym objadaniem i utratą kontroli nad jedzeniem. Uczę  jedzenia opartego o intuicję, uważność i kompetencje żywieniowe. Ze mną zbudujesz zdrową relację z jedzeniem.

Opinie klientek

Bardzo polecam spotkania z Małgorzatą Akkus – pełne zrozumienia, ciepła i otwartości na problem, a także chęci dzielenia się wiedzą i realnie pomocnym, rzeczowym i normalizującym podejściem do zdrowia, jedzenia i relacji z nim.

Magdalena

Z Małgosią zaczęłam współpracę w styczniu. Był to początek roku z hasłem przewodnim „ nowy rok, nowa ja”. I rzeczywiście tak się stało. Przez ładnych pare lat zaburzenie odżywiania rządziło moim życiem. Odkąd współpracuje z Małgosią nie tylko relacje z jedzeniem znacznie się poprawiły, ale również relacje z ludźmi i samoakceptacja (oczywiście mam jeszcze trochę do przepracowania, ale już nie jestem swoim największym wrogiem). Małgosia jest wspaniałą osoba, przy której można zawsze czuć się swobodnie, trafnie doradza i pokazuje jak jeść intuicyjnie bez żadnych wyrzutów sumienia.Polecam jak najbardziej.Wiem co to znaczy, zniszczyć sobie ładnych pare lat zycia przez diety, zakazy, nakazy i treningi bez końca,bez nadziei, ze kiedyś będzie lepiej. Z jej pomocą widzę ogromny postęp i wiem wyjście z zaburzeń odżywiania jest możliwe. Dziękuje

Sylwia

Z Małgosią, pracuję już pół roku i wiem, że dzięki tej współpracy moje życie zmieniło się i zmienia cały czas na lepsze. Wiem, że zmiana wymaga odwagi ale serio warto! Małgosia jest wspierająca, nie ocenia, mam do niej pełne zaufanie. Widzę też jak lepsze relacje z jedzeniem wpływają na polepszenie w innych sferach mojego życia. Zamiast wydawać kasę na kolejne diety i catering odchudzający lepiej nauczyć się jeść intuicyjnie i żyć pełnia życia bez ciągłego uzależniania poczucia swojej wartości od kultury diet. Dziękuję Małgosiu <3

Ina

,, Rok temu trafiłam do pani Małgosi. Był to najgorszy moment w moim życiu. Mając zaburzenia odżywiania,niską samooceną myślałam,że już na zawsze jestem zmuszona być na dietach. Ale to Pani Małgosia pokazała mi,że aby być szczęśliwą nie trzeba być na diecie, że można mieć wysoką samoocenę kiedy zaufa się swojemu ciału i sobie. To Pani Małgosia pokazała mi jak jeść intuicyjnie,jak słuchać swojego ciała i jak je zaakceptować. Polecam z całego serca Panią Małgosię ! Dzięki Pani Małgosi można odzyskać wolność i spokój..i w końcu cieszyć się życiem wolnym od diet, restrykcji, kultury diet.”

Ola

„Podziekuję jeszcze raz za twoją ze mną pracę. Odbija mi się to pozytywnie do dzisiaj, pomaga nawigować w różnych rozdziałach pracy pobariatrycznej niesamowicie. Nawet kiedy mam miesiace kiedy jedzenie jest mi zupełnie obojętne bo czerpię przyjemność z czegoś innego itd, to wiem z tyłu glowy, bo przeżyłam i przegadałam z tobą, że jeśli chcę to mogę mieć foodgazmy.[…] Wiem, ze jedzenie intuicyjne czeka i bedzie grane. […] Efekty twojej ze mną pracy są obecne codziennie i codziennie czerpię z nich spokój i pewność.”

Magda

Małgosia korzysta z aktualnych wyników badań i danych, które potwierdzają, że życie w zgodzie z ciałem, uważnoscią na jego potrzeby i autentyczne, naturalne działania z poszanowaniem intuicji jedzeniowej czy ruchowej są podstawą zdrowia w ujęciu holistycznym. Jest świetnym przewodnikiem, ciepłym i cierpliwym nauczycielem, wyrozumiałym i troskliwym opiekunem w drodze do odzyskania siebie po latach w tytłania się w kulturze diet, opresji jedzeniowej czy treningowej. W tym pędzącym świecie pełnym perfekcjonizmu, nierealistycznych kanonów piękna czy restrykcji żywieniowych jest ze swoją wiedzą i mądrością (opartą o własne doświadczenia z obszaru relacji z jedzeniem) lustrem, w którym możesz się prawdziwie zobaczyć i usłyszeć. Jest świetnym psychodietetykiem, ktory pomógł mi zobaczyć zaburzoną relację z jedzeniem, z własnym ciałem i z aktywnością ruchową, a także poprowadzić mnie kroczek po kroczku jak uzdrowić i/lub uzdrawiać te obszary. Wspólna praca pozwoliła mi rozpracować i zostawić za sobą kompulsywne jedzenie, nierealistyczne założenia treningowe, wniósł w moje życie odkrycie czym jest mój głód a czym sytość, co faktycznie mi smakuje, czym jest przyjemna aktywność. Do Małgosi trafiłam, gdy po kilkunastu latach prób różnych diet i treningów odkryłam, że to nie może tak być. Człowiek tysiące lat temu nie urodził się z jadłospisem w ręku co ma jeść i kiedy, ani z kartką z rozspiską treningów. Dziękuję Małgosiu za Twój wysiłek i towarzyszenie w tej podróży, za zrozumienie i obecność za każdym razem, kiedy się rozglądam z lękiem. ❤ Polecam współpracę z Małgosią całym sercem!

Joanna

Konsultacje pomogły mi zobaczyć jak to, co wydawało mi się zdrowymi nawykami żywieniowymi było tak naprawdę restrykcjami. Bardzo podobał mi się praktyczny aspekt konsultacji – eksperymentowanie ze smakami, teksturą, kolorami, poznawanie odczuć głodu i sytości. Czuję się teraz dużo swobodniej jeśli chodzi o moją relacje z jedzeniem i czuję, że mogę ufać swojemu ciału :)

Aneta

Prace z panią Małgosią zaczęłam rok temu, będąc już tak psychicznie zmęczona nieustannym byciem na diecie, następnie dołkiem z powodu efektu jo-jo, nie wierząc w swoją sprawczość, myśląć i próbująć kontrolować jedzenie i wagę cały dzień.
Po roku, czuję się wolna, sprawcza, jedzenie stało się tak normalne i zwyczajne jak oddychanie, ubieranie itd. Zrozumiałam, że ja nie mam problemu z jedzeniem, nie jestem słaba, tylko potrzebuje przyjrzeć się swoim przekonaniom, wsłuchać w swoje ciało. Wiem też, że to dopiero początek, dostałam masę narzędzi i wsparcie, inną perspektywę, reszta należy do mnie. Czuję wdzięczność do pani Małgosi, że towarzyszyła mi w tej ścieżce, i do siebie, że zamiast skupiać się na problemie, wyciągnęłam rękę po pomoc.

Asia D.

Z całego serca polecam Gosię jako psychodietetyczkę! Spotykałyśmy się przez ponad pół roku i każda sesja była pełna merytorycznej wiedzy oraz wsparcia. Gosia uważnie słucha, indywidualnie podchodzi do problemów i świetnie przygotowała mnie na wyzwania związane z jedzeniem intuicyjnym. Dzięki niej zyskałam zdrowe podejście do jedzenia i większą pewność siebie.

Zuzanna