Zaburzenia odżywiania u mężczyzn

Zaburzenia odżywiania u mężczyzn

Żyjąc w różowej bańce mediów społecznościowych może się nam czasami wydawać, że zaburzenia odżywiania to domena kobieca. I to kobiety potrzebują ciałopozytywności jak ryba wody. Tymczasem mało się mówi o tym, że mężczyźni potrzebują tego samego i również zmagają się z zaburzonym odżywianiem i kiepskim obrazem swojego ciała. Tylko że mężczyźnie o tym mówić nie wypada. Mało tego, wiele zaburzonych męskich zachowań zostało przez społeczeństwo znormalizowanych, są wręcz chwalone. Podobnie zresztą jak u kobiet.

Na początku powiedzmy sobie kilka słów na temat zaburzonego odżywianie i ciałopozytywności. Dość dużo jest problemów w samej interpretacji tych pojęć. Społeczeństwo przyzwyczaiło do wielu przejawów zaburzonego odżywiania i nie widzi w nich nic złego. Społeczność ciałopozytywna, która miała skupiać się na tym, że ciało zasługuje na szacunek niezależnie od tego jak wygląda, odmawia niekiedy dostępu do wspólnoty pewnym osobom, które nie “wyglądają” jakby miały problem. Z drugiej strony osoby które chciały się wypromować w mediach wrzucają foto z fit posiłkiem i dietą na płaski brzuch podpisując je #ciałopozytywna. Mamy pomieszanie z poplątaniem i nie sposób się w tym odnaleźć. Co jest normalne? Co jest ciałopozytywne? O tej “zagubionej ciałopozytywności” napiszę innym razem.

Kiedy mężczyzna liczy każdą kalorię i zamiast zabrać dziewczynę na randkę robi jej na kolację sernik na bazie białka WPC to przecież dba o siebie! – a może się zagubił? Steve Jobs i jego poważnie zaburzone odżywiania jest w detalach opisane w najnowszej biografii ikony. Co ciekawe (i przerażające za razem) to ewidentnie szkodliwe zachowanie było nieraz komentowane co najwyżej  jako przejaw geniuszu, sposób wyrazu, duchowość Jobsa. A przecież na pierwszy rzut oka widać, że to Jobs cierpiał na ostrą ortoreksję, anoreksję i BED.

Problemy z diagnozą

O zaburzeniach odżywiania u mężczyzn mówi się niewiele, pewnie jednym z powodów jest problem ze zdiagnozowaniem ich. Spójrz na test, który pomaga określić czy zmagasz się z takimi zaburzeniami – klik. Czy widzisz ile rzeczy które my uznaliśmy już za normalne, jest tak naprawdę zachowaniami świadczącymi o tym, że się dzieje coś złego?

Już teraz 25% spośród osób z zaburzeniami odżywiania to mężczyźni. Jednak to nie do końca wiarygodne dane ponieważ sporo przypadków jest niewykrytych. Mężczyźni cierpiący na zaburzenia odżywiania i problemy z obrazem ciała mają ogromną barierę do przezwyciężenia, są znacznie zaniedbani zarówno w kwestii diagnostyki, jak i leczenia. Stereotypy zaburzeń odżywiania ograniczają dostępność opartego na dowodach leczenia dla mężczyzn i nie pozwalają na skuteczne zarządzanie problemami specyficznymi dla tej płci. (E. Strothel, Eating Disorders in Men: Underdiagnosed, Undertreated, and Misunderstood, 2012).

Jak pokazują analizy, męskie historie różnią się od kobiecych i wymagają innego podejścia. Mężczyźni często zmagali się z umiarkowaną lub sporą otyłością na pewnym etapie życia zanim pojawiły się zaburzenia odżywiania.  Jeśli otyłość pojawiła się w dzieciństwie wówczas stawali się na nie wyjątkowo podatni. W przypadku kobiet wygląda to zwykle inaczej. Te, pomimo normalnej masy ciała czują się grube i to prowadzi je do zachowań mających na celu utratę wagi, prowadzących z czasem do zaburzeń odżywiania.

Często u mężczyzn widocznych jest wiele oznak takiego zaburzonego odżywiania. Problem w tym, że objawiają się one inaczej niż u kobiet. Nie ma odpowiednich narzędzi diagnostycznych. Ponadto ze względu na naszą kulturę nie mówi się za bardzo o męskich troskach, kompleksach i problemach. Mężczyzna jest twardy i nie żali się, słabość jest domeną kobiet.

Zaburzenia odżywiania wśród znanych mężczyzn

Możemy zauważyć (na szczęście!), że mężczyźni przerywają milczenie. Kiedy znani artyści jak Elton John i Sam Smith otwarcie opowiadają z czym się zmagali uchylają się drzwi do długo chronionego sekretu. Tak mężczyźni też cierpią na zaburzenia odżywiania. Do zaburzeń odżywiania przyznali się m.in. Russell Brand, Christopher Eccleston i Zayn Malik.

Ed Sheeran przyznał w najnowszym wywiadzie, że cierpiał na napady obżarstwa które kończyły się wymiotami. Kiedy nie tak dawno temu sieć zalały zdjęcia odchudzonego muzyka, z komentarzami, że artysta w końcu wziął się za siebie, zaczął się zdrowo odżywiać i biegać nikt nie spodziewał się, że za tym wszystkim stoi coś więcej. Ed na szczycie sławy zmagał się z uzależnieniem, paraliżującym lękiem i problemem z obrazem własnego ciała. Przyznał, że dopiero czytając biografię Johna Eltona zauważył u siebie podobne zaburzenia.

Potrzebujemy czasami impulsu z zewnątrz by zrozumieć, że coś się z nami dzieje złego. Żyjemy okłamując siebie, przymykając oczy na zło które się przydarza. O pewnych rzeczach wstyd jest mówić. Ale gdy wystarczająco dużo ludzi zaczyna dzielić się swoimi historiami to idzie już jak lawina. Czujemy, że nie musimy się już dłużej ukrywać bo okazuje się, że nie jesteśmy z tym wszystkim tak bardzo sami jak się nam wydawało. Są też inni, który przeszli to samo. W takim wypadku to nie my jesteśmy nienormalni, zepsuci tylko to większy problem. Nagle zawroty głowy z rana, mgła mózgowa i ciągłe natrętne myśli o jedzeniu nie są już tylko naszym wstydliwym sekretem. Podobnie jak napady obżarstwa, wymioty, kompensacja na siłowni i wszystkie te nigdy nikomu nieopowiedziane historie osobistego cierpienia.

czytaj również:

Mam na imię Małgosia, jestem psychodietetykiem i promotorką nauki jedzenia opartego o intuicję, uważność i kompetencje żywieniowe. 

Konsultacje